wtorek, 4 listopada 2014

podobieństwa - pokrewieństwa

Szkot, czyli ktoś taki jak ja, posiada cechy go wyróżniające, wyodrębniające spośród istot mu podobnych. Jednocześnie te same cechy czynią go prawie identycznym jeśli chodzi o osobniki tej samej tzw. rasy. I to niezależnie od płci. Jeszcze dzisiaj, po wielu latach, zdarza się, że ktoś patrząc na mnie Fiodora zawoła "Berta".
Czy wspólne cechy zewnętrzne wskazują na pokrewieństwo? Często tak właśnie jest. Nawet jeśli tych związków trzeba szukać w odległej przeszłości.
Jakie jednak więzy (krwi, ducha, umysłu?) łącza dwie istoty różnych gatunków, wywodzące się z różnych światów, ba! żyjące w odrębnych rzeczywistościach, tak jednak do siebie podobne?


Ileż radości przynoszą nieoczekiwane spotkania i czas spędzony razem... na zielonej trawce oczywiście, bo w niej Szkotu najbardziej do twarzy

---

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz